#1 Ostatnie chwile przed...
- wyprawawglab
- 17 cze 2023
- 1 minut(y) czytania
Ostatni wieczór, wszystko jest gotowe, tylko drobiazgi, ostatnie elementy tuningu -dodatkowy kołnierz do namiotu na dziobie pontonu, linki i uchwyty do moskitiery, opaska na czoło do GoPro... Był problem z odpowiednią gumą ale z rewelacyjnym pomysłem pojawił się Łukasz -bokserki, bieliźniane bokserki :) Nożyczki i poszło, majtki jeden mniej ale guma z nich jest zawodowa. Nieoceniona Mama z maszyną do szycia i Żona -obie cierpliwe jak papier! Jestem spokojny i mega podekscytowany ale sam wiem, że się czepiam...

Chcę panować nad wszystkim, mieć wszystko pod kontrolą, mówić i wiedzieć co robię. Oczywiście że to nie dobrze ale to chyba naturalna reakcja organizmu na tak wysoki poziom ekscytacji. Muszę być pewny tego co robię, sam sobie wmawiać że będzie dobrze, że jest dobrze, że jest najlepiej 💪
Cudownie że masz takie wsparcie i jednocześnie współczuję mamie, bo wiem co będzie czuła przez ten cały czas 😅